A jeśli jutro będzie za późno?

Dodano |

Była 7:45, kiedy wpadł do biura, jak zawsze spóźniony, jak zawsze z kawą, której nie zdążył wypić w domu. Powiedział do siebie: „Byle do piątku”, nie zastanawiając się nawet, że mówi to od dziesięciu lat.

Dzisiaj był ten dzień, kiedy miał w końcu zapytać szefa o podwyżkę. Ale w połowie dnia przyszło tyle maili, że uznał, że może lepiej poczekać do przyszłego miesiąca. Nie teraz. Nie ten moment. Jeszcze nie jest gotowy.

Miesiąc później firma ogłosiła redukcję etatów. Nie zapytał. Nie dostał.

Jak długo można czekać?

Odkładamy rozmowy, zmiany, decyzje, jakbyśmy mieli na nie nieskończoną ilość czasu. Mówimy „jeszcze nie teraz”, jakby życie miało nam dać drugi sezon, w którym na spokojnie zrobimy wszystko, na co zabrakło nam odwagi.

A potem przychodzi moment, w którym coś się kończy. Może firma upada. Może Twój kolega, który niczym się nie wyróżniał, zostaje Twoim szefem, bo po prostu miał odwagę podjąć decyzję, której Ty nie podjąłeś. Może nagle masz 40 lat i uświadamiasz sobie, że od 15 robisz to samo, tylko nikt nie powiedział Ci, że „doświadczenie” i „powtarzanie tego samego w kółko” to dwie zupełnie różne rzeczy.

I nagle zdajesz sobie sprawę, że czekałeś za długo.

Co właściwie straciłeś?

Nie chodzi o to, co mogłeś zyskać, ale co straciłeś, nie podejmując decyzji.

  • Ile zarobiłbyś więcej, gdybyś miał odwagę negocjować pensję trzy lata temu?
  • Jak wyglądałaby Twoja kariera, gdybyś nie bał się zmiany pracy pięć lat temu?
  • Kim byś był dzisiaj, gdybyś zamiast czekać na okazję, zaczął ją tworzyć?

Nie wiesz. I nigdy się nie dowiesz.

Czego się boisz?

Powiedzmy to wprost: nie jesteś leniwy. Nie jesteś też „za słaby” ani „za mało zdolny”. Problemem nie jest brak umiejętności. Problemem jest to, że:

✅ Bardziej boisz się porażki niż stania w miejscu. Bo w miejscu można stać latami i nikt się nie czepia. Ale jeśli spróbujesz i Ci się nie uda? Co powiedzą inni?

✅ Masz wrażenie, że inni mają więcej szczęścia. Że jakoś tak im się „lepiej układa”, że „byli w dobrym miejscu w dobrym czasie”. Może i byli. Ale wiesz co? Oni poszli do tego miejsca. Ty nadal czekasz, aż to miejsce przyjdzie do Ciebie.

✅ Łatwiej Ci narzekać, niż coś zmienić. Bo do narzekania nie trzeba odwagi. Nie trzeba działania. Możesz robić to samo, co zawsze, i nadal mówić, że „chciałbyś więcej”.

Czy jutro naprawdę masz na to czas?

Wiesz, kiedy ludzie najbardziej żałują tego, czego nie zrobili? Nie w momencie, gdy ktoś im mówi „a nie mówiłem”. Nawet nie wtedy, gdy widzą, że inni ich wyprzedzili.

Najbardziej boli, kiedy nagle zdają sobie sprawę, że już nie mają czasu, by to naprawić.

Może nigdy nie miałeś odwagi zapytać o podwyżkę, ale teraz firma już tnie budżety.
Może chciałeś spróbować czegoś nowego, ale na rynku pracy zmieniły się wymagania i teraz nie masz wystarczających kompetencji.
Może całe życie mówiłeś, że „kiedyś” założysz swoją firmę – i nagle masz kredyt, rodzinę i zero przestrzeni na ryzyko.

To nie jest teoria. To rzeczywistość tysięcy ludzi, którzy każdego dnia patrzą wstecz i widzą, ile mogli zrobić, ale nie zrobili.

To nie jest motywacyjny tekst. To jest ostrzeżenie.

Jeśli nic nie zmienisz, nie wydarzy się nic. Ani dziś, ani jutro, ani za pięć lat.
Tylko że za pięć lat będziesz dokładnie w tym samym miejscu, tylko starszy i jeszcze bardziej zmęczony.

Więc… co jest tą jedną rzeczą, którą możesz zrobić już teraz, zanim będzie za późno?

Zastanawiasz się jak zrobić pierwszy krok?
Porozmawiajmy!

Napisz e-mail, zadzwoń lub umów się na rozmowę